tili: – A nasza sztafeta zgubiła pałeczkę.
Admin: – I ktoś im ją zajumał??
tili: – No nie, biegacze, w biegu upuścili. Zgubili.
Admin: – I teraz nie umieją jej znaleźć?? Czy co?
tili: – A nasza sztafeta zgubiła pałeczkę.
Admin: – I ktoś im ją zajumał??
tili: – No nie, biegacze, w biegu upuścili. Zgubili.
Admin: – I teraz nie umieją jej znaleźć?? Czy co?
(podchodzi, staje nade mną i stoi nie wydając dźwięku)
tili: – Co?
Admin: – A nic, tak sobie głośno myślę…
Admin: – Ej… a ciekawe czy ta mżawka mży?
…………………
Admin: – Hm, ciekawe… jest w minusie a mrozi.
tili: – O, bociany mają już 4 jaja!
Admin: – Co byś chciała?
tili: – E?
Admin: – Chciałabyś 24 jaja??
tili: – …
Admin: – Noo skończyłem!
tili: – Co skończyłeś?
Admin: – No, robić.
tili: – A co robiłeś?
Admin: – Nic.
Admin: – Hmm, ciekawe co to tam wisi przy twojej głowie? Bo obserwuję to już od dobrej godziny…
(Tak, pająk. Tak, mam arachnofobię.)
(przymierzam różne nakrycia głowy, m.in. kapelusz z szerokim rondem)
Admin: – No i widzisz. Kapelusz ci pasuje, bo zasłania ci całą twarz!
(w telewizji leci jakiś program o rekinach)
Badacz rekinów: – Ciekawy jaki kolor najbardziej przyciąga rekiny? Czarny, czerwony czy żółty?
Admin: – Ej! To było rasistowskie!
Admin: – Zwierzę na „A”?
tili: – Alpaka.
Admin: – Alpaka?
tili: – No, chyba wiesz co to jest alpaka?
Admin: – Wiem! Takie kopytkowe! Kozosarenkokonik!